Stacja Paliw MOL - Kępno

Mikolaj I.

Zjechałem na stację żeby kupić pić i papierosy ale niestety wyszedłem bez. Bo przy kasie kiedy chciałem zapłacić banknotem 100 zł usłyszałem od sprzedawcy ( Pani Sylwia)że to nie bank żeby wymieniać pieniądzy. Że dzisiaj wszyscy płacą 100. Ale jednak po paru minutach powiedziała że mi wyda resztę ale w odpowiedź usłyszała ode mnie że ja poproszę moją 100 z powrotem i że zrobię zakupy na innej stacji. To jeszcze zostałem straszony że teraz wyzwie ochronę. Nie polecam robienia zakupów u Pani Sylwii.

Marcin_A

Jest czysto i na sali i w toaletach. Dużo miejsca do parkowania (nawet większych / długich aut). Smaczna kawa, gorzej z jedzeniem...

Piotr P.

Paliwo bardzo drogie, ale to standard na stacjach przy drogach ekspresowych. Mamy tu możliwość zjedzenia różnych kanapek, jest Subway. Całkiem sporo stanowisk do tankowania, obsługa trochę narzucająca się, oczywiście musi polecać zakup wszystkiego. Ogólnie niezbyt polecam te stacje, raczej ostateczność.

Indigo S.

Wszyscy zatruliśmy się razem. Podczas zakupu obiadu podano nam produkty niezdatne do spożycia. Normalne, nie śmierdzący byli tylko upieczone ziemniaki. Całą drogę osoby, które sprobowali ten “obiad” tę zupę, męczył ból żołądka. Rano okazało się, że prawie całą noc ja i inni, którzy zjedli ten obiad, spędziliśmy w toalecie na sedesie. Sprawa została zgłoszona do sanepidu

Alona K.

O godzinie 18:50 wszystkie pracowniczki przy kasie są zajęte przeliczeniem gotówki. 6 osób na sali, żadna nie obsługuję, zamówienie na dania odmawiają przyjęcia, bo kończą pracę.
Kiedy powiedziałam, ze mnie jako klienta nie obchodzą przerwy w pracy, usłyszałam odpowiedź, że one pracują po 12 godzin. Nie jestem za to odpowiedzialna. Uważam, że taki poziom serwisu szkodzi wizerunku firmy i bezpośrednio wpływa na przychody. Działania pracowniczek są sprzeczne z interesami firmy.
Widzę z poprzedniego komentarza, że Pani Sylwia lubi straszyć ochroną, mnie też straszyła, bo pytałam ja o nazwisko, a wg pani jest to RODO. Na podstawie imienia i nazwiska nie da się zidentyfikować osobę , musi pani się przeszkolić z ochrony danych osobowych i lepiej dbać o swój wizerunek przed klientem. Także z jeszcze wcześniejszego komentarza widać, że problem z obsługą nie jest nowy. Na 6 osób jedna kasa - nie jest to nagła sytuacja.
Dołączam do rekomendacji omijać szerokim łukiem te stację, jeśli szanujecie siebie.

A L.

Doświadczenie dość słabe...
Chciałam hot doga z przypieczona parówka. Wskazując palcem zapytalam czy ta ciemna kiełbaska to jest z szynką, na co usłyszałam że tak. Tak samo zrobił mój mąż. Po czym gościu pakuje nam do hot dogow te najjaśniejsze. Na co my ze chcieliśmy inne. Jego odpowiedź nas zamurowala- on wbił na kasę te z szynką🫣

I tyle. Nie mamy nic do gadania, bo on wbił na kasę z szynką?! Hej...
No to ja się bronie ze plakietka jest obok mówiąca ze to jest z szynka!
Odpowiedź - parówki są ulozone zgodnie z kolejnością plakietek rozłożonych po całej długości maszyny (chodź parówki są tylko przy pierwszych dwóch..)

Jest to bez sensu bo małe hot dogi miały dwie plakietki a 4 kiełbaski.
Dostaliśmy zwykle NIESMACZNE parowki z OKROPNA BEZSMAKOWA bułka.
Obsługa 0 w skali od 0 do 10
Umiejętnośc słuchania ze zrozumieniem 0
Błyskotliwości sprzedawcy gdy coś mu się wskazuje palcem 0
(Bo przecież on myślał że ja pokazuje ta pierwsza 😳, pytanie o kolor jest przecież nieistotne)
Ktoś powinien nam jeszcze dopłacić za zjedzenie tych okropieństw.
Aha! W łazience brak papieru, i trzeba byś przygotowanym ze w 5 metrowym pomieszczeniu ze zlewami zgasnie mu nagle światło, nie jest ono na czujnik ruchu. Poprostu się wyłącza. A potem to po ścianie do wyjścia...
Z pozytywnych stron na zewnątrz pomimo zimna stał pan żeby pomóc tankować. Jedyna miła rzecz która nas spotkała na tej stacji.
WNIOSEK - JEDZ DO KOLEJNEJ STACJI.

Mała M.

Jeden dystrybutor nieczynny, ale żadnej informacji, ktokolwiek próbował zatankować, wyjeżdżał. Kiedy poprosiłam, żeby ktoś wywiesił kartkę, to miły Pan stwierdził, że nie ma czasu, za mało ludzi. A dość sfrustrowana Pani dodała, że niektórzy czekają po 2 godziny. Dziwna sytuacja 🤔
Szanowny Przedsiębiorco! Prowadzisz biznes, to bądź odpowiedzialny i szanuj zarówno Klientów, jak swoich Pracowników. Kilka par dodatkowych rąk do pracy w tym miejscu to absolutny must have.

Oleksandr T.

Najgorsza stacja paliw w której kiedy kolwiek byłem! Paliwo drogie! Jedzenie jest złe i drogie a do tego jescze obsługa hamska, najbardziej hamska jest pani na kuchni, zamówiliśmy zrazy ziemniakami, ale pani nam wydała zrazy z kopytkami do tego jescze wchodząc na kuchnie bardzo wulgarnie się do nas obezława (Jeżeli pani to czyta to proszę się zwolnić z tego miejsca jak klienty się pani nie podobają) zamieniąnco nam to ale dali teraz zamiast kapusty marchewkę moja mama nie może jeść ani kopytek ani marchewki nie radzę naprawdę jeść nic tutaj! Ani tankować jedyne co było dobre to frytki choć nie wiem czy pani tam nie napluła )